niedziela, 17 lutego 2013

Rozdział 4

Następnego dnia musiałam wstać wcześniej bo zaczynałam prace byłam bardzo szczęśliwa .Pojechałam z Kubą bo jak ja zaczynałam prace to oni mnieli zaczynac trening.Podszedł do mnie Prezes BvB i zaprosiał mnie do swojego biura.

- Mam nadzieje że 4500 € do tego wynagrodzenia za urlop i dojdą jeszcze inne i 2 tygodnie wolnego w każdym miesiącu Pasuje pani ?? - Spytał

- Oczywiście że mi pasuje niespodziewałam sie tak dużej wypłaty - powiedziałam uśmiechając sie

- Zaprowadze panią do reszty sztabu poznacie się i później do pani biura Witamy na pokładzie - Powiedział

- Prosze tylko nie pani Jestem Klaudia - poprosiła Klaudia

- Dobrze to ja jestem Hans - uśmiechną sie do mnie

Zaprowadził mnie do Sztabu Medycznego poznaliśmy sie i Hans zaprowadził mnie do mojego biura.Biuro wyglądało ślicznie nawet nie marzyłam o takim poszłam na murawe przywitac się z piłkarzami i powiedzieć im że będziemy razem pracowac

- Dzień Dobry Chłopaki jestem waszym nowym Lekarzem mam nadzieje że będzie nam się razem bardzo dobrze pracować - Powiedziała Klaudia pesząc sie

Pracowałam dzisiaj do 16.30 pierwszy dzien w pracy bardzo mnie wymęczył ale obiecałam Mario że pojade do niego i spędzimy razem cały dzień . Gdy dojechaliśmy do niego zrobił nam coś do jedzenia i nalał mi wody.Ja poszłam do łazienki i usłyszałam jak Mario klnie zeszłam na dół i zobaczyłam jak mu krwawi cała ręka.Przemyłam ją szybko i zabandarzowałam

- Skarbie masz chłopaka kaleka - powiedział smucąc się

- Nie jesteś kaleką kazdemu sie zdarza - Powiedziałam mając nadzieje że jej pszczółka się rozweseli ale sie bardzo myliłam.Nic nie podziałał pytałam si eco zrobić żeby sie rozweselił a on odpowiedział że chce Buziaka bardzo mocnego nie mniałam wyjścia musiałam go pocałowac przeciez nie mogłam pozwolić żeby mój Robaczek się smucił.Po zjedzeniu razem obiadu i po oglądaniu filmu i jednoczesnie się drocząc Mario zaciągną mnie do łóżka.

- Pragne cie - szepną mi do ucha

Zaczełam go namiętnie całować nie wiedząc kiedy nie mniałam na sobie już ubrań.Położył mnie na łóżku i zaczą całować po brzuchu poszedł wyżej do piersi a potem do szyji i wkońcu pocałował mnie w usta namiętnie i pociągająco.Po 3 godzinach skończyliśmy uprawiać seks niestety musiałam wracać do domu.Było po 21.30 jak wróciłam do domu Kuba bardzo się o mnie martwił i jak przyszłam to myslałam żę mnie udusi ze złości.Bardzo na mnie nakrzyczal.

-Dziewczyno oszalałaś gdzie ty byłaś ??

-Przepraszam Cię byłam u Mario zasiedziałam się zapomnialam napisać do ciebie

-Agata na policje chciała dzwonić.Uspokoiłem ją poprosiłem żeby zaczekała do jutra

-Przepraszam cię wybacz mi

-Dobrze nie gniewam się na ciebie


Poszłam na góre wyprasowac sobie ciuchy wykąpać się a przede wszystkim spać.Ale tej nocy wyjątkowo nie mogłam zasnąć cały czas myślałam o Mario.Bałam się że mnie zdradzi wkońcu jestem od niego o 2 lara starsza
---------------------------------
Jak mi się uda to jutro dodam nastepny rozdział


A oto opisany w rozdziale biuro Klaudii

2 komentarze:

  1. Super extra, bardzo mi się podoba! Czekam z niecierpliwością na następny! Zapraszam do mnie :)
    http://izakubastory.blogspot.com/2013/02/rozdzia-37.html
    i
    http://zagubionawewlasnymswiecie.blogspot.com/2013/02/5.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały rozdział :) Zapraszam do mnie: cierpienie-moim-przeznaczeniem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń