piątek, 1 marca 2013

Rozdział 5

Następnego dnia przypomniało mi się że ja i Mario nie zabezpieczyliśmy się bałam się że jestem w ciąży . Gdy dojechałam do pracy podbiegł do mnie Gotze chciał mnie pocałować a ja go odepchałam

-Dlaczego mnie odpychasz - spytał zawiedzony

-Nie zabezpieczyliśmy się !! boje się że jestem w ciąży

-To chyba dobrze że jesteś w ciąży ??

-NIe dobrze że jestem pracuje tu dopiero drugi dzień i co już na macierzyński mam iść

-A jak będziesz to co zrobisz ?

-Nie wiem mam nadzieje że nie jestem . Przepraszam ale musze już iść

Pierwsza kłutnia z Mario bardzo mnie zesmuciła cały dzień mniałam zepsuty . Jak wróciłam do domu spytałam Agate kiedy można robić testy ciążowe powiedziała że jest za wcześnie na robienie testów

-Jedź teraz do Mario - powiedziała z troską

-DObrze moge twój samochód - spytała robiąc słodkie maślane oczy

-Pewnie tylko mi się nie rozbij po drodze - zaśmiała się pani Błaszczykowska

-Dziekuje blondi - podziękowała całując przyjaciółke w policzek

Klaudia jechała do Mario i zastanawiała się co mu powiedzieć bała się że ją odrzuci nie będzie chciał z nią rozmawaiać . Zatrzymała się przed domem zawachała się ale wkońcu postanowiła do niego iść. Zapukała nikt nie otwierał po 5 min otworzył mi MArio

-Co ty tu robisz ??

-MOżemy pogadać

-Wejdź

-Dziękuje

-O czym chcesz porozmawiać

-O nas bardzo Cię przepraszam za to ja na ciebie naskoczyłam że nakrzyczałam na ciebie

-Nie gniewam się już skarbie - powiedział przytulając sie do mnie
i całując w policzek - Jutro masz wolne więc śpisz dzisiaj u mnie rozumisz - dodał stanowczo

-Dobrze ale musze zadzwonić do Kuby i powiedzieć że śpie u ciebie wiesz jak na mnie wczoraj nakrzyczał - Zaśmiałam się i wyjełam telefon z torebki

Zadzwoniłam do Błaszczykowskiego i powiedziałam że śpie u Gotze . O 23.30 zaczynał się horror , którego Klaudia się bała Mario był przy niej i wiedziała że może go przytulić . Robaczek dał jej koc bo widział że zmarłam poszedł do kuchni po cole , chipsy i popcorn . Siedzieliśmy do 4.40 i poszliśmy spać . Wstałam dopiero o 12.59 spałabym dłużej jakby nie ładny zapach z kuchni

-Już wstałaś ?? - spytał zawiedziony Mario

-Ale powitanie- powiedziała Klaudia i spojrzała na Mario

-Zjesz śniadanie Królewno ?? - spytał podając talerz i widelec

-Jeszcze się pytasz .Jestem głodna jak wilk - odpowiedziała namiętnie go całując

Zjedliśmy śniadanie i poszłam się ubrać

-Gdzie idsiesz

-Ubrać sie nie będze siedzieć w stringach i podkoszulce

-Nie ubieraj się tak wyglądasz seksownie - szeptał całując ja w szyje

Ubrałam się i posiedziałam jeszcze troszke u Gotze a później zawiózł mnie do domu jak zwykle nie chciał mnie póścić . Ale go jakoś ubłagałam . Zdziwiło mnie że Kuby i Agaty nie było w domu ale chociarz mogłam na spokojnie wszystko przemyśleć

---------------------------------------------------
Przepraszam że nic nie dodawałam ale leże w szpitalu Mastępny rozdział dodadm jeszcze dzisiaj

niedziela, 17 lutego 2013

Rozdział 4

Następnego dnia musiałam wstać wcześniej bo zaczynałam prace byłam bardzo szczęśliwa .Pojechałam z Kubą bo jak ja zaczynałam prace to oni mnieli zaczynac trening.Podszedł do mnie Prezes BvB i zaprosiał mnie do swojego biura.

- Mam nadzieje że 4500 € do tego wynagrodzenia za urlop i dojdą jeszcze inne i 2 tygodnie wolnego w każdym miesiącu Pasuje pani ?? - Spytał

- Oczywiście że mi pasuje niespodziewałam sie tak dużej wypłaty - powiedziałam uśmiechając sie

- Zaprowadze panią do reszty sztabu poznacie się i później do pani biura Witamy na pokładzie - Powiedział

- Prosze tylko nie pani Jestem Klaudia - poprosiła Klaudia

- Dobrze to ja jestem Hans - uśmiechną sie do mnie

Zaprowadził mnie do Sztabu Medycznego poznaliśmy sie i Hans zaprowadził mnie do mojego biura.Biuro wyglądało ślicznie nawet nie marzyłam o takim poszłam na murawe przywitac się z piłkarzami i powiedzieć im że będziemy razem pracowac

- Dzień Dobry Chłopaki jestem waszym nowym Lekarzem mam nadzieje że będzie nam się razem bardzo dobrze pracować - Powiedziała Klaudia pesząc sie

Pracowałam dzisiaj do 16.30 pierwszy dzien w pracy bardzo mnie wymęczył ale obiecałam Mario że pojade do niego i spędzimy razem cały dzień . Gdy dojechaliśmy do niego zrobił nam coś do jedzenia i nalał mi wody.Ja poszłam do łazienki i usłyszałam jak Mario klnie zeszłam na dół i zobaczyłam jak mu krwawi cała ręka.Przemyłam ją szybko i zabandarzowałam

- Skarbie masz chłopaka kaleka - powiedział smucąc się

- Nie jesteś kaleką kazdemu sie zdarza - Powiedziałam mając nadzieje że jej pszczółka się rozweseli ale sie bardzo myliłam.Nic nie podziałał pytałam si eco zrobić żeby sie rozweselił a on odpowiedział że chce Buziaka bardzo mocnego nie mniałam wyjścia musiałam go pocałowac przeciez nie mogłam pozwolić żeby mój Robaczek się smucił.Po zjedzeniu razem obiadu i po oglądaniu filmu i jednoczesnie się drocząc Mario zaciągną mnie do łóżka.

- Pragne cie - szepną mi do ucha

Zaczełam go namiętnie całować nie wiedząc kiedy nie mniałam na sobie już ubrań.Położył mnie na łóżku i zaczą całować po brzuchu poszedł wyżej do piersi a potem do szyji i wkońcu pocałował mnie w usta namiętnie i pociągająco.Po 3 godzinach skończyliśmy uprawiać seks niestety musiałam wracać do domu.Było po 21.30 jak wróciłam do domu Kuba bardzo się o mnie martwił i jak przyszłam to myslałam żę mnie udusi ze złości.Bardzo na mnie nakrzyczal.

-Dziewczyno oszalałaś gdzie ty byłaś ??

-Przepraszam Cię byłam u Mario zasiedziałam się zapomnialam napisać do ciebie

-Agata na policje chciała dzwonić.Uspokoiłem ją poprosiłem żeby zaczekała do jutra

-Przepraszam cię wybacz mi

-Dobrze nie gniewam się na ciebie


Poszłam na góre wyprasowac sobie ciuchy wykąpać się a przede wszystkim spać.Ale tej nocy wyjątkowo nie mogłam zasnąć cały czas myślałam o Mario.Bałam się że mnie zdradzi wkońcu jestem od niego o 2 lara starsza
---------------------------------
Jak mi się uda to jutro dodam nastepny rozdział


A oto opisany w rozdziale biuro Klaudii

piątek, 8 lutego 2013

Rozdział 3

Rozdział 3

Nastepnego dnia pojechałam na trening BvB żeby zobaczyć się z Mario bardzo się cieszyłam bo wczoraj pół nocy ze sobą pisaliśmy i troszeczke się nie wyspałam.Gdy zobaczył mnie Mario odrazu podbiegł przytulił mnie i mocno pocałował i powiedział że ma coś dla mnie spytałam co a on powiedział że oferte pracy byłam bardzo zadowolona bo studia skończyłam ze świetnymi ocenami i liczyłam że dostane tę prace powiedział żebym dała mu swoje CV dałam mu je a on dał je Kloppowi.Mario musiał iść już na trening i poprosił żebym usiadła na ławce rezerwowych bo chce mnieć mnie blisko siebie zgodziłam się i jak każdego dnia chłopaki się wygłupiali tym razem Mario wylał butelke wody Lewemu na głowe a Lewy i Raus zrobili na nim kanapke patrzał na nich przez chwile Jurgen aż wkońcu się na nich wydarł i wkońcu zaczeli trenować po 1,5 godzinie trening sie skończył ale Mario Lewy i Reus musieli za kare biegac przez pół godziny.Powiedziałam Kubie że pojade do Mario bo chcem z nim troszke pobyć nie zauważyłam kiedy podszedł do mnie Jurgen :

- Witam - przywitał się całując mnie w ręke

- Dzień dobry - odpowiedziałam

- Masz duże szanse na zostanie lekarzem borussi - powiedział uśmiechając się

- Naprawde - spytałam z niedowierzaniem

- Tak zdałaś ze świetnymi ocenami mam nadzieje że Prezes to zauważy i posłucha mnie żeby cię zatrudnić i kto wie może będziemy razem pracować - oznajmił mi Jurgen

- Było by świetnie pracować z wami wkońcu Borussia to najlepszy Klub w Niemczech - powiedziała Klaudia uśmiechając się

- Trzymam kciuki że uda ci się a daj swój numer żeby cię poinformować czy dostałaś te prace czy nie dostałaś - powiedział p

- Już panu daje - Powiedziałam

- Prosze cię nie mów do mnie pan postarzasz mnie a jeszcze młody chyba jestem co ? - spytał śmiejąc się

- Pewnie że jest pan młody - zaczełam się z Jurgenem śmiać

Dałam mu swój nr telefonu i po 10 minutach przyszli zmęczeni Mario Robert i Marco Gotze poprosił zebym zaczekała 10 min w aucie i dał mi kluczyki poszłam do auta i po 5 minutach przyszedł przebrany Mario.Pojechaliśmy do niego i zaczeliśmy robić coś do jedzenia Mario wpadł na pomysł odgrzania zapiekanek zgodziłam się bo na nic lepszego bym nie wpadła bo oprócz zapiekanek nic innego w lodówce nie mniał.Zjedliśmy zapiekanki i zaczeliśmy oglądać film Mario mocno mnie przytulił bo zobaczył że zmarzłam i dał mi swoją bluze.Pocałowałam go i bardzo mocno przytuliłam a ten wariat zaczą mnie łaskotać nie mogłam przestać się śmiać ale wkońcu mnie póścił.W trakcie filmu zadzwoni do mnie Jurgen i powiedział że jutro zaczynam prace mam w pracy jak chłopaki trening zaczynają :


- Aaaaaaa Mario dostałam prace - powiedziałam tuląc mojego ukochanego

- Będziesz naszym lekarzem - spytał bo o wszystkim gapa zapomniał

- Tak skarbie bede waszym lekarzem drużynowym - powiedziała Klaudia

- To gratulacje koteczku - przytulił mnie Mario

Po filmie musiałam sie zbierać bo jutro zaczynałam prace i musiałam sobie ciuchy przyszykować bo jutro na szybkiego nie bedzie mi się chciało.Mój skarb przywiózł mnie do domu i mocno przytulił i pocałował prosiłam żeby mnie już puścił ale niechciał ale udało mi się go uprosić w domu wszystko powiedziałam Kubie i Agacie.Pogratulowali mi cieszyłam się że nie będe już żyć na ich garnuszku obiecałam że bede się dokładać do wszystkiego ale oni się nie zgodzili nalegałam ale nie dali się już uprosi.Poszłam się troszke zdrzemnąc i wstać dopiero na obiad

_____________________________________________________________________________

To trzeci rozdział mam nadzieje ze sie podoba


czwartek, 7 lutego 2013

Rozdział 2

Rozdział 2

'' dwa tygodnie później ''

Poszłam z Kubą na trening BvB niechetnie bo bardzo bolała mnie głowa i nie mniałam ochoty iść.Ale poszłam bo się uparł i nie chciał odpuścić jak siedziałam na trybunach patrzałam tylko na Mario jak kopał piłke albo bawił się w berka z Reusem i Litnerem wyglądał jak słodkie małe dziecko któremu tylko zabawa w głowie.Po 10 minutach zabazy zauważył mnie i mi pomachał odwzajemniłam ten gest nie zauważyłam kiedy trening się skończył i podbiegł do mnie Mario i zaprosił mnie do kina ze zdziwieniem się zgodziłam bo dawno nigdzie nie wychodziłam tylko cały czas pracy szukałam.jak wróciliśmy do domu i wszystko opowiedziałam Agacie ta odrazu zaciągła mnie na duże zakupy 


- Boże Mario zaraz bedzie - powiedziałam denerwując się

- nie denerwuj się - uspokajała mnie Agata

Wkońcu przyjechał Mario byłam tak zdenerwowana że aż zbladłam.Ale Agata dała mi się napić wody i jakoś utrzymywałam się na nogach po 30 minutach dojechaliśmy do kina mnielismy problem z wyborem filmu ja chciałam iść na romansidło a on na film akcji ale jakoś go uprosiłam i zabrał mnie na romantyczny film.W połowie filmu Mario przytulił mnie do siebie i poczułam dreszcze i motylki w brzuchu.Nie oczekiwanie Mario mnie pocałował a ja to odwzajemniłam ale jak przestaliśmy się całować czułam się dziwnie za każdym razem jak patrzałam na Mario a ten się tylko usmiechał.Po seansie pojechaliśmy do niego bo mniał dla mnie niespodzianke pytałam jaka to niespodzianka a tem nic nie chciał powiedzieć tylko wyszczeżał te swoje białe zęby gdy dojechaliśmy do niego poprostu mnie zamurowało pieknie uszykowany stół na podłodze rozsypane płatki róż świeczki na schodach jednym słowem było ślicznie nie mogłam uwierzyć w to że zrobił romantyczną kolacje.Usiedliśmy i zaczeliśmy jeść aż wkońcu Mario podszedł do mnie mnie pocałował w usta odepchałam go na początku ale jak drugi raz mnie pocałował odwzajemniłam ten pocałunek Mario złapał mnie za ręke i poszliśmy na góre w jego sypialni zaczą mnie rozbierać całować w usta po szyi i po piersiach a póżniej rozebrał się kochaliśmy się całą noc.Nad ranem wstałam a Mario nie było koło mnie zdiwiło mnie to i zeszłam na dół a on siedział i robi śniadanie.Po zjedzeniu wspólnie posiłku poszłam się ubrać bo nie będe cały dzień chodzić w jego koszuli jak sie ubierałam pszyszedł i mnie przytulił i szeptał '' Odrazu jak cię poznałem poczułem coś do ciebie a twój przyjazd do Dortmundu przekonał mnie o tym '' nie mogłam w to uwierzyć :

- Mario ja też cię pokochałam wariacie ty mój - powiedziała namietnie go całując

- Zostaniesz moją dziewczyną - zapytał 

- Oczywiście że tak - powiedziałam przytulając się do niego 

Wtym momecie byłam najszczęśliwsza na całym świecie ale niestety musiałam wracać do domu i bardzo nie chętnie Mario mnie tam zawiózł.Pożegnanie było jeszcze trudniejsze ale obiecalismy się spotkać następnego dnia na treningu.Weszłam do domu Agata złapała mnie za ręke i kazała się spowiadać więc wszystko jej powiedziałam odrazu powiedziała Kubie że ja i Mario chodzimy ze sobą wszysko się tak szybko rozeszło że nawet nie zauważyłam kiedy wszyscy o tym wiedzieli ale nie denerwowałam się na Agate nawet się cieszyłam że każdy o tym wie 

________________________________________________________________________________

To drugi rozdział mam nadzieje że się podobał

Rozdział 1

Rozdział 1

Jutro zaczyna się nowy rozdzdział mojego życia studia skończone a dzisiaj wyjeżdżam do Dortmundu Bardzo nie chętnie zostawiac mi Warszawe ale musze zaczać nowe życie żeby zapomnieć o wspomnieniach.Przez byłego zwiewam od problemów ale wiem że musze.Kuba przygarnie mnie do siebie więc nie mam się co martwić o nocleg w tamtym roku poznałam kolege Kuby nazywa się Mario i bardzo mi się spodobał.W domu było smutno nie chcieli moi rodzice żebym wyjeżdżała ale rozumieli że musze wyjechać obiecałam że będe do nich dzwonić i przyjeżdżaj jak dam rade .

W domku ciężko było mi się roztać z moimi rodzicami i siostrą :

- Klaudia jak wyladujesz odrazu do mnie zadzwoń - prosiła mama

- Oczywiście że zadzwonie nie chcem żebyście się martwili o mnie -uspokajaam mame

- Córeczko wiesz że cię kocham i mam nadzieje że uda ci się znaleść prace w swoim zawodzie - powiedział tata Klaudi i czule ją przytulił

- Tamara masz się słuchac rodziców ja bede dzwonić i się pytać jak sie zachowujesz - Powiedziała Klaudia przytulając się do Tamary

- Dobrze nie martw się o mnie Powodzenia siostrzyczko - powiedziała mała wtulając sie we mnie

Było mi smutno zostawiać wszystko poszłam się jeszcze pożegnac z przyjaciółkami bo lot mniałam za 3,5 godziny dziewczyny nie chciały mnie póścić pytały mnie co bede robić gdzie chcem pracować i czy bede je zbierać do siebie pouczały mnie że mam dzwonić informować je o wszystkim kiwałam tylko głową że tak bo tak chciało mi się płakac że nie mogłam nic powiedzieć.Niestety gdy szłam do domu zobaczyłam Andrzeja (swojego byłego) chciałam się schowac ale mnie zauważył prosił żebym nie wyjeżdżała i prosił mnie o szanse ale odepchałam go od siebie bo jak patrzałam na niego przypominało mi się co mi zrobił.Ostatni rok studiów ledwo co wytrzymywałam.

- Córeczko przemyśl to sobie jeszcze raz - prosiła mnie mama

- Mamo nie ja musze wyjechać zrozumcie mnie narpiew pozwalasz wyjeżdżać a teraz każesz się zastanowić decyzji nie zmienie - powiedziała Stanowczo Klaudia

- Prosze cię nie bój się o mnie tata też nie chętnie mnie puszcza ale zrozumia.ł moją decyzje - Powiedziałam denerwując się

Przytuliłam mame żeby się uspokoiła bo musiałam już wychodzić pożegnałam się jeszcze raz z rodziną i wsiadłam do taksówki która zawiozła mnie na lotnisko.Lot trwał tylko 2,5 godziny postanowiłam że psześpie cały lot.Po 2 godzinach obudziła mnie stewardessa i powiedziała żebym zapieła pasy bo za chwilke lądujemy.Mineło 20 min i wylądowaliśmy szłam w strone wyjścia zobaczyłam Kube i Mario szybko podeszłam do nich i mocno ich przytuliłam.Zadzwoniłam do mamy powiedzieć że wylądowałam i że odebrał mnie Kuba.Później wsiadłam do samochodu Kuby i pojechaliśmy do niego.Cały dom mniał dla siebie przez tydzień bo Agata z Oliwką pojechały a Kuba nie mógł bo mniał treningi a zaraz mecz grali.Ja i Mario wzieliśmy się za robienie kanapek bo zaraz koledzy Kuby mnieli przyjść.Po godzinie ktoś zapukał do drzwi byli to : Marco , Lewy i Łukasz.Kuba zaprosił chłopaków do salonu i żeby włączyli Gre a on pójdzie sprawdzić co z kanapkami i weżmie piwo.Później wszyscy siedzieliśmy na kanapie Kuba z Marco toczyli pojedynek a reszta siedziała i im kibicowała a ja zaczełam gadać z Mario :

- Dlaczego wyjechałaś z Polski tam mniałas wszystko - spyta zaciekawionz Niemiec

- Wyjechałam przez byłego który mnie zranił i upokorzył - powiedziała ze smutkiem Brunetka

- Jak to można zranic tak piekną kobiete jak ty wiesz ile razy o tobie myslałem - powiedział Mario

Klaudia troche się zaskoczyła ale miło było coś takiego usłyszeć z ust piłkarza który może mnieć każdą

- Ja też o tobie myślałam i to dużo razy zastanawiałam się czy masz dziewczyne co teraz robisz - powiedziałam rumieniąc się

- Pamiętasz jak się poznaliśmy ? - spytał Mario uśmiechając się

- Pewnie wylałeś na mnie kawe u Kuby na grilu i na krzyczałam na ciebie - powiedziałam śmiejąc się

- Nom pamietasz jeszcze to ? - spytał się ciesząc się

- Ja tego nigdy nie zapomne - powiedziałam

Pożegnałam się z Mario i posyam się położyć bo byłam bardzo zmączona

_________________________________________________________________________________

To pierwszy rozdział opowiadania mam nadzieje że się podobał